sobota, 6 sierpnia 2016

Od Sarity - CD Altair'a

 - Nie mrucz tak pod nosem - szturchnęłam go, z nadal nie schodzącym uśmiechem z pyska - Nie wiesz, że to niekulturalne?
 - Oh, przepraszam. Od kiedy jesteś takim znawcą? - spytał, starając się ukryć uśmiech, który wypłynął na jego twarz. 
Prychnęłam, udając oburzenie. 
 - Jak to od kiedy? - wybiegłam przed Altair'a i odwróciłam się do niego przodem, idąc w ten sposób tyłem - Od zawsze! Od urodzenia! To moje przeznaczenie!
Zaśmiał się, patrząc z powątpiewaniem na mnie i na kamieniste podłoże. 
 - Jak się wywrócisz, zostawię ciebie tutaj, a sam pójdę nad morze. - stwierdził, uśmiechając się złośliwie
Zaśmiałam się, nadal idąc tyłem. Co jakiś czas potykałam się, jednak za każdym razem łapałam równowagę. Wtedy Altair dokuczał mi, że następnym razem już się wywrócę. Nie wywracałam się.
(Altair?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz