Hmm, twierdzi, że czymś mnie jeszcze zaskoczy? No no, wobec tego czekam niecierpliwie.
- Czymś mnie zaskoczysz? Hmm, będę wobec tego na Ciebie uważała. - dodaję ze śmiechem.
Polubiłam go, łamiąc swoje lęki i zostawiając je za sobą. Odkryłam drugie dno tej istoty, ale za pewne jest jeszcze niejedno.
- Ta, lepiej uważaj. - odgryza się ogier z dumą w głosie.
-Groźba czy tylko ostrzeżenie? Powinnam się bać? - pytam
- Sama zdecyduj. - uciął wymianę zdań z jeszcze większą dumą w głosie.
Niecierpliwie kopię kopytem w ziemi, lekko zła, że nie pozwolił mi się wypowiedzieć.
Contessimo?
Wybacz, minęło parę wieków, przepraszam XDD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz