wtorek, 21 czerwca 2016

Od Lacey cd. Omena

Zaczęłam odczuwać niezwykłą frustrację, ile on miał lat? Nie mogłam dopuścić się większego gniewu, ponieważ byłoby to od razu zauważalne. Patrzyłam na ogiera i ten jego bezczelny uśmiech ze stoickim spokojem. Przynajmniej na zewnątrz wyglądałam na opanowaną. 
Nie miałam ani sił, ani ochoty dalej dyskutować z ogierem, byłam wręcz skazana na przegraną.
-  Masz absolutną rację – odparłam, a na moim pysku pojawił się delikatny uśmiech – ale nie tylko mi przydałaby się lekcja – dodałam już z większą pewnością, po czym odwróciłam się z chęcią ruszenia przed siebie. Wiedziałam, że to co zrobiłam nie było zbyt mądre. Zawsze powtarzano mi żeby nie odwracać się tyłem do „przeciwnika”.
<Omen? Totalny brak weny eh>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz