Zaśmiałem się szczerze. Kto by pomyślał, że nasza znajomość będzie taka piękna! Kto by pomyślał...że zostanie ze mną po tym jak dowiedziała się o moich mocach. Mimo wszystko została ze mną. Jestem jej wdzięczny, że uczyniła mnie najszczesliwszym mężczyzną!
- Obiecuję, że postaram się być bardziej znośny niż zwykle, księżniczko. - mówię cały rozpromieniony, wciąż nie wierząc w swoje szczęście.
- To może jednak Cię zniosę, rycerzu. - odpuszcza Kiara wtulając się we mnie.
- A może teraz gdzieś się przejdziemy, chyba, że jesteś zmęczona? - proponuję.
Kiara?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz