niedziela, 26 czerwca 2016

Od Lacey cd. Omena

Moje popołudnie zapowiadało się naprawdę nieciekawie. Nie dość, że stałam w samym środku lasu z ogierem, który nie wykazywał najmniejszych chęci na polepszenie mi dnia, to jeszcze zaczynało się robić późno.
- Nie mogę iść przed siebie, zawrócić również nie warto… Nie zostawiasz mi wyboru, chyba muszę nauczyć się latać – powiedziałam z lekką irytacją po czym spojrzałam w górę. Drzewa były na tyle wysokie i rozpięte, że ledwo widziałam przebłyski nieba, które w tym właśnie momencie przybrało odcień czerwieni. Zapewne ominął mnie piękny zachód słońca.
- Wiesz, podobno w tych lasach żyją mistyczne stworzenia, zwą je dżentelmenami. Może powinieneś zaznajomić się z ich sposobem bycia – odparłam po czym podeszłam bliżej ogiera. Był o wiele wyższy ode mnie, dlatego też byłam zmuszona unieść głowę żeby spojrzeć w jego niezbyt przyjacielskie oczy.


<Omen?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz