Aż na tę myśl lekko się zarumieniałam i się odwróciłam na
chwilę żeby to ukryć.
- Cóż.. – odpowiadam po chwili – Moje ulubione kolory to: Zielony,
niebieski, żółty… i… no… Podobają mi się również twoje oczy, bo są zawsze
ciepłe i pełne energii.- powiedziałam nieśmiało. Czułam że znowu się rumienię,
bo poczułam się troszkę dziwnie gdy mówiłam o jego oczach, które były takie piękne…
Zawsze spokojne. – Na tę myśl znowu zaczęłam przez chwilę bujać w obłokach ale
szybko zeszłam na ziemię; Nie wiedziałam jak przekazać ogierowi to, że czuję do
niego coś więcej niż tylko przyjaźń! Jednak wiedziałam, że to on musi zrobić
ten pierwszy krok. To było… jakby to nazwać… Instynktowne?
< Art.? ^^ Ratujesz mnie „znowu” lecz tym razem z weną xd
>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz