Zanim odpowiedziałem na pytanie Kaskady jeszcze raz rozejrzałem się dookoła. Nie mogło mi się wydawać, doskonale znam uczucie, które towarzyszy mi za każdym razem, kiedy w moim otoczeniu pojawia się duch, a to odczucie było wzmocnione dwukrotnie.
- Bo zobaczyłem - powiedziałem jakby w powietrze. - Zobaczyłem ducha - dodałem po chwili widząc jej zaskoczoną minę.
- Ale... - odparła cicho Kaskada. Uśmiechnąłem się tylko lekko.
- Ale jak? To właśnie jeden z uroków moich mocy, widzę zmarłych. - powiedziałem z marszu. Nie pierwszy raz powtarzałem komuś tą regułkę. Nigdy nie zapomnę dnia kiedy pierwszy raz zobaczyłem zagubioną duszę, kiedy nauczyłem się kontrolować cienie. Moja moc dla niektórych może być przekleństwem jednak dla mnie jest ona siłą, której nie jest w stanie dać mi nikt inny.
- A ty? Jaką moc posiadasz - zapytałem spoglądając na klacz.
<Kaskada :3?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz