Widać było, że Dreamer jest nieco zagubiony, choć prędzej określiłabym zwyczajnym stresem przed nowym miejscem. A ja mam zapobiec temu. To moje zadanie.
-Dla rozluźnienia zaprowadzę cię najpierw w przyjemniejsze miejsca stada- ruchem głowy, poleciłam by ogier szedł za mną.
Kiwnął głową.
-Może tak gdzie w miarę ciepło?- spytał.
-Hmm... To nie zły pomysł. Wiem gdzie pójdziemy. Rajska Plaża. Idealne miejsce na rozluźnienie- posłałam mu ciepły uśmiech- Przy okazji patrz, który teren najbardziej ci odpowiada. Może znajdziemy dla ciebie jaskinię szybciej niż sądzisz. Na miejscu opowiem ci trochę o stadzie, miejscach, bo pewnie jesteś ciekaw- spojrzałam na ogiera.
Dreamer?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz