sobota, 30 stycznia 2016

Od Hagara - Cd. Firahees

Patrzyłem z niepokojem na leżąca Firahees. Wyglądała strasznie. Tak bezbronnie. Bałem się o nią strasznie. Nie wybaczę sobie jeśli...
- Chyba wszystko wraca do normy. -  mówi nagle medyczka, Vendela von Meteorite.
- Dlaczego nie otwiera oczu? - pytam z niepokojem.
Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Nigdy nie widziałem jak ktoś mdleje.
- Jest bardzo osłabiona. Powinna odpoczywać.  - odparła na to medyczka.
- Mam pójść? -  spytałem
- Nie. Ty przy niej zostań ja pójdę. Jak coś to krzycz i przyjdę.  -  odpowiada klacz.
Kiwam głową.
 ***
Parę godzin później gdy drzemałem przez sen usłyszałem jak Firahees zaczęła się ruszać. Otworzyła oczy. Natychmiast zawołałem medyczkę.
Przebiegła natychmiast.
- Firahees? Słyszysz mnie?  -  powiedziałem spokojnie do Firahees.

Firahees?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz