Dobra... To było dziwne. Idę sobie spokojnie w swoją stronę a on nagle mi tu wyskakuje z mgłą! Może nie wiedział jak zacząć rozmowę? Bardzo możliwe. Odwróciłam się do niego przodem bo coś kazało mi to zrobić. Patrzyłam się na jego karą sierść która lśniła. Z każdą chwilą gdy mu się przyglądałam, wydawało mi się że go znam lecz może to po prostu złudzenie? Miałam mieszane uczucia. Z jednej strony chciałam pójść w swoją stronę lecz z drugiej coś kazało mi zostać... Tyko co i dlaczego?! Nie znałam tego ogiera a przynajmniej mi się tak wydawało...
- My się znamy? - spytałam w końcu. Nie dawało mi spokoju poczucie że skądś go znam... I jeszcze to dziwne uczucie... Nie do opisania! Po prostu dziwnie się czułam. Kim jest ten ogier? pytałam siebie w myślach. Ogeir nie odpowiedział na moje pierwsze pytanie więc postanowiłam sie przedstawić:
- A wiec chyba nie... - odpowiadam za niego - Mam na imię Lune Onesta a ty?
< Omen? xd >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz