wtorek, 26 lipca 2016

Od Havany CD. Ryuu

W wejściu jaskini zobaczyłam małego, kasztanowatego źrebaka. Synka Kiary i Arta. Był nieco przestraszony, ale pewnie tak jak każdy źrebak widząc dorosłą, obcą mu osobę. Na ośmielenie uśmiechnęłam się delikatnie w jego stronę.
Zapytał o historię stada i o stanowiska. Zastanowiłam się chwilę. Zaprosiłam go do środka, bo jednak opowieść o tym wszystkim zajęło by dużo czasu. A stojąc w wejściu to żadna przyjemność.
-A więc może najpierw opowiem ci jak powstało stado- podeszłam bliżej i zaczęłam sobie przypominać przeszłość- Założyłam je wraz z moim byłym partnerem, który kiedyś należał do innego stada i również był alfą. Jednak tamto upadło z niewiadomych przyczyn. Nigdy nie powiedział mi dlaczego. W końcu razem postanowiliśmy założyć Mysterious Valley. Na początku nie było łatwo. Tylko kilku członków. Także ustalanie granicy terenów nie było łatwe. Pewnie tobie trudno sobie wyobrazić, ale dawne tereny były o wiele mniejsze niż dzisiejsze. Nieraz niedostępne. Nikt prócz nas nie mógł się tam zapuścić. Jednak i to się zmieniło. Stado zaczęło się rozrastać. Coraz więcej członków. Właśnie wtedy zostałam sama z całą robotą. Ogier alfa odszedł, ale i to nie przeszkodziło mi w prowadzeniu dalej tego wszystkiego. Było trudno, ale i zagłębiajmy się w moją historię- zaśmiałam się- Później stado przeszło remanent. Nie było łatwo, bo musiałam wyrzucić niektórych członków, ale dzięki temu ono odżyło. I dalej toczy się jego historia- opowiedziałam mu w skrócie.
Był bardzo zaciekawiony. Siedział z uszami podniesionymi do góry i wsłuchiwał się w każde moje słowo.
-A żeby zostać wojownikiem trzeba być niezwykle silnym. Nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Trzeba być odważnym, umieć bronić swego, bronić swojego stada, terenów i osób, które do niego należą. Nie tylko tych żyjących, ale i całą naturę. Wojownik odgrywa w naszym stadzie bardzo ważną rolę, zresztą jak każdy inny zawód. Gdyby chodź jednego nie było, równowaga zostałaby zachwiana. Mordercy to także ktoś w rodzaju wojownika. Jednak szkoli się ich bardziej konkretny sposób. Wykonują egzekucje, gdy ktoś jest nieposłuszny organom władzy. Wypatrujący pilnują terenów, lecz zazwyczaj tych środkowych. Wypatrują zagrożeń. Każdy wypatrujący jest przydzielany do odpowiedniego terenu, który ma za zadanie pilnować. Szpiedzy muszą być przebiegli i sprytni, aby bez problemu wślizgnąć się w wrogie odziały i przynosić informacje naszemu stadu. Obrońcy są również bardzo ważnym i odpowiedzialnym stanowiskiem. Zazwyczaj są przydzielani jakiemuś wojownikowi i mają za zadanie go chronić, ale to nie jedno ich zadanie. Bronią słabszych, za co ich wszystkich szanujemy. Strażnicy, podobnie jak wypatrujący, pilnują terenów, jednak ich wart obejmują tylko zewnętrzne granice. Kontrolują też kto przez nie przechodzi i wychodzi. Medycy, jak sama nazwa wskazuje, leczą i pomagają rannym. Ważni są na polu walki. Znają się na chorobach i potrafią je leczyć. Za to zielarze potrafią rozpoznać każdą roślinę i dzięki nim również potrafią leczyć. Maja na ten temat ogromną wiedzę. Często współpracują z medykami, dając im wywary z przeróżnych roślin i lekarstwa. Szamani to mistrzowie magii. Posługują się nią bez problemu i często też pomagają lekarzom i zielarzom. Nauczyciele walki, obrony i żywiołu uczą młode konie, takie jak ty, jak w przyszłości posługiwać się swoim żywiołem czy mocami, pomagają wybrać odpowiedni zawód, a także uczą walki i obrony, którą każdy koń chociaż w podstawie powinien znać. Za to opiekuni, gdy na przykład twoja mama lub tata nie może się wami zająć, robi to za nich. Często też podczas wojny zajmuje się źrebakami w ukryciu. Ostatni z zawodów i również ważny to podróżnik. To on odkrywa nowe tereny, patrzy czy są bezpieczne i czy nie należą do innego stada. Dzięki niemu nasze obszary znacznie się poszerzają. I to już wszystko mój drogi. Opowiedziałam ci o wszystkim o czym pytałeś- posłałam mu kolejny uśmiech.

Ryuu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz