- Nie... Ale wolałabym żebyś mniej gadał, bo język Ci się rozplątał jak nie wiem co! - powiedziałam ze śmiechem. - Idziemy spać? - spytałam po chwili.
- Pewnie! - powiedział i położył się obok mnie wygodnie.
Noc była ciemna, więc w jaskini nie było kompletnie nic widać, gdy Tyrion zgasił ognisko, żeby nie było nam za gorąco. Przez pewien czas spaliśmy do siebie wtuleni lecz w środku nocy Tyrion mnie obudził, bo coś mu się śniło i coś zaczął gadać; A raczej mamrotać; Wstałam bo nie mogłam zasnąć, a to z kolei rozbudziło jego...
- Chcesz mi uciec? - spytał zaspany.
- Obudziło mnie twoje chrapanie - odrzekłam lekko sennie i ziewnęłam.
Nagle ogier do mnie podszedł co mnie zdziwiło i zajęliśmy się sobą że tak powiem; A później znowu ułożylismy siedo snu lecz powiedziałam jeszcze:
- Tylko nie chrap! - powiedziałam rozbawiona.
< Tyrion? xdd >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz