wtorek, 2 lutego 2016

Od Tancred'a- c.d. Odium

-Pecha?!- zaśmiałem się w odpowiedzi.- Ja bym to raczej nazwał szczęściem, tym bardziej, że z tego, co zdążyłem zauważyć, rzadko zdarza Ci się przebywać w towarzystwie.
-Chyba już wspominałem, iż go nie potrzebuję.- odparł ostro.
-Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz.- skwitowałem znów tajemniczo jego wypowiedź.
-Na pewno lepiej od kogoś takiego jak Ty.- żachnął się.
-,,Kogoś takiego jak ja...."- brzmi ciekawie.- stwierdziłem i dorzuciłem.- A teraz, jeżeli Ci to nie przeszkadza, chciałbym Cię już opuścić.
-Myślę, że tak będzie nawet lepiej.- odrzekł ogier.
W odpowiedzi zacząłem się powoli oddalać, chcąc resztę popołudnia spędzić na poszukiwaniu mojej ukochanej Filjan.
***
Udało mi się ją znaleźć dopiero po trzech godzinach intensywnych poszukiwań, przemierzającą samotnie Rajską Plażę. Aby jej nie wystraszyć, szepnąłem ledwie dosłyszalnie:
-Witam serdecznie najpiękniejszą perłę oceanu.

<Filjan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz