Spodobała mi się żywiołowość i energia ogiera. Po chwili i ja czułam się znacznie radośniejsza. Co prawda mam go za wariata, ale wariaci są fajni.
- Nic nie szkodzi, mów ile chcesz. Też czasami nie potrafię się pohamować w mówieniu. Odnośnie spaceru chętnie się zgodzę, byleby to było miejsce, w którym można stracić pokłady energii. - mówię z radością w głosie, chociaż nadal czuję się nieco spięta. Czasami tak jeszcze mam przy nowych osobach - Znasz jakieś miejsce na którym można się pozytywnie wyżyć?
Martel?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz