czwartek, 11 lutego 2016

Od Arkadii - Cd. Lilith

Spojrzałam raz jeszcze na tą młodą klaczkę.  Kara, z odmianami na pysku o niebieskich oczach. Pełna nadziei. Mimo mojego trwania w beznadziei i samotności poczułam jak iskra nadziei pojawia się również we mnie. To uczucie sprawiło, że w oczach pojawiły mi się łzy.
- Jesteś bardzo dojrzała jak na swój wiek. - mówię z podziwem, bo dzieciaki w jej wieku potrafią nieźle nabroić - Dziękuję Ci za pomoc. Nie wiem czy dasz radę mnie wspierać ale podziękuję Ci teraz za chęci. Przejdziemy się gdzieś? - pytam a w głosie przebrzmiewa tlący się płomyczek nadziei.

Lilith?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz