Ciekawe czy kiedykolwiek nadejdzie czas.
- Nic. - rzucam ostro a moje oczy błyszczą gniewnie. Po chwili jednak starałem się opanować. To zwykłe pytanie. Nic wielkiego. On powiedział mi jakoś zdawkowo. A ja? Byłoby ze mną coś nie tak gdybym wyskoczył z całą historią. Nie. Nie umiem nikomu na tyle zaufać by to powiedzieć.
- Znaczy... Nie zrozum mnie źle. Dla mnie to temat trudny ale w wielkim skrócie można powiedzieć, że życie nie było najlepsze więc dołączyłem tu z nadzieją na zmianę - mówię pomijając właściwie prawie całą moją historię
Dreamer?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz