Co Alogia, przypomniał Ci Jego? Twoją pierwszą ofiarę? Osobę, którą pierwszą zdradziłaś? Popełniasz te same błędy. Lecz tym razem zginęłyby niewinne konie. - szepczą moje myśli, gdy widzę, że ogier odchodzi. Bez namysłu pobiegłam za nim i stanęłam mu na drodze. Wyraźnie zirytowany coś powiedział ale ja zastanawiałam się jak to odkręcić. Nie mogę popełnić tamtego błędu.
- Wybacz mi mój chłód. Jestem Ci winna przeprosiny, Dust Bolt. Możesz nazywać mnie jak chcesz, ja czasami jestem lekko aspołeczna. Jak dotąd nikt Twojego pokroju nie zbliżał się do takiej zwyczajnej klaczy jak ja - odparłam cicho, starając się uśmiechnąć.
Mam nadzieję, że mi wybaczy bo inaczej koniec nadejdzie ponownie.
Dust Bolt?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz