środa, 3 lutego 2016

Od Scolle - Do Spartana

Kłusuję.
Rozglądam się po okolicy. Szukam twarzy. Szukam wzrokiem nowej przygody. Lecz jednocześnie skupiam się na sobie. Moc szczęścia aż promieniuje ode mnie. Tak.
Wróciłam.
Lecz nie zamierzam otwierać rozdziału z tego miejsca.
Nie kręci mnie odpowiedzialność.
Kręci mnie tu i teraz. Zabawa. Lecz dużo lepsza niż źrebięca.
I jest.
Zawieszam wzrok na karym fryzie. Patrzę w jego ciemne oczy trzepocząc rzęsami. Prosty ruch a ogiery na to lecą.
- Witaj... -  zaczynam słodkim głosem, zbliżając się do niego  -  Kim jesteś, słodki młodzieńcze? Z tej strony Scolle. - uśmiecham się miło.

Spartan? ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz