poniedziałek, 1 lutego 2016

Od Midway - Cd. Tyriona

Cała w środku wrę ze wściekłości. Dudnią we mnie jego słowa. Pełne ironii. Spokoju. Prowokuje mnie.
 - Ty naprawdę się prosisz o śmierć. Taki młody... Taki niewinny. Ale zrobisz to samo co on. Zniszczysz jakąś klacz. Na pewno. Lecz nim. To ja Ciebie zniszczę. -  zaczynam się śmiać jak psychopatka
Skupiam się.
Po chwili na ogiera spada fala różnych moich mocy.
I już jeden z korzeni pnie się ku niemu.
A cierń kaleczy jego skórę.
- Śmierć nadchodzi powoli. I taka cieszy. Lecz nim. Czy mogę znać twoje imię, za niedługo panie Trupie?  - prycham z ironicznym uśmieszkiem

Tyrion?

Ty buntowniku. Ładnie tak do szkoły nie chodzić? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz