poniedziałek, 1 lutego 2016

Od Lune Onesty Cd. Tyriona


- Ta… Dzieciństwo… - powiedziałam cicho.
Szkoda że ja nie miałam takiego dzieciństwa jak inni… Dlaczego mnie to musiało spotkać? Przecież nic złego w tedy nie zrobiłam. Czy moja przeszłość zawsze będzie mnie doganiać?  - zadawałam sobie pytania w myślach.
- Coś tak nagle ucichła? Coś się stało? – spytał nagle na co ja od razu oprzytomniałam.
- Nic mi nie jest… Przepraszam, trochę się zamyśliłam. – odparłam szybko. – Fajnie że umiesz latać, bo ja nie mam takiej zdolności. Pewnie to świetne uczucie latać pośród chmur. – powiedziałam lekko rozmarzona i popatrzyłam w niebo.
- Tak to wspaniałe uczucie, ale stąpanie po twardym gruncie mi bardziej odpowiada. – powiedział ze śmiechem.
- Wspomniałeś o jakichś ludziach… Co to są za stworzenia? – spytałam nagle Tyriona, który chyba zdziwił się że nigdy nie słyszałam o żadnych istotach dwunożnych, jakimi są ludzie.
Nigdy nie spotkałam żadnego człowieka czy też ludzi lecz słyszałam z opowiadań innych koni że to bardzo okrutne stworzenia, lecz ile było w tym prawdy nie wiedziałam. Tyrion chyba wydawał się mieć inne zdanie na ich temat…

< Tyrion? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz