niedziela, 7 lutego 2016

Od Contesimo - CD Midway

Zastanowiłem się chwilę nad jej słowami. Musiałem jej przyznać rację. Niektórzy się zmieniają, ale nie wszyscy. Nadal nie chciałem jej wierzyć, nawet jeśli mówiła prawdę. Nie chciałem. Wypierałem się tego.
 - Oczywiście, masz rację. Ale wiesz na czym polega problem? Zaufanie bardzo trudno odzyskać, a straciłaś je już dawno. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że teraz już nikt ci nie zaufa w tym stadzie. - rzuciłem twardo, wiedząc, że moje słowa nie zrobią na niej dużego wrażenia
 - A może to nie o zaufanie stada mi chodzi? - spytała, mrużąc oczy, jak kot. To porównanie wyjątkowo mnie rozbawiło, co widocznie było po mnie widać, bo Midway zrobiła dziwną minę.
 - Midway, naprawdę trudno mi uwierzyć w zmianę na lepsze u takiej klaczy jak ty. Nie obraź się, ale tak jest. Ale może masz rację, może to inni się mylą. Tak czy siak, nie obchodzi mnie to.  - stwierdziłem patrząc jej w oczy
Rozgniewałem ją, widziałem to. Midway jednak ponownie mnie zaskoczyła i opanowała się, uśmiechając się szeroko do mnie.
(Midway?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz