środa, 14 października 2015

Od Sunny Shine- CD. Huntera

Obudziłam się u medyka. Rany już tak strasznie nie bolały, głowa zresztą też. Podniosłam się i gniady ogier udzielił mi instrukcji na temat moich obrażeń. Zakaz latania i używania innych mocy na kilka dni! Powinnam jakoś przeżyć te kilka dni. Wyszłam i zaczęłam zastanawiać się czy kary ogier, którego zobaczyłam, gdy weszłam do jaskini naprawdę istnieje czy może to były urojenia. Był tylko jeden sposób by to sprawdzić. Mieć nadzieję, że jeszcze gdzieś się go zobaczy.
Kilka dni później radośnie wybiegłam z mojej jaskini. Był to dzień, w którym mogłam już użyć swoich mocy. Pobiegłam na Mglistą Polanę. Ślady w ziemi po mojej glebie zaczęła porastać już malutka trawka. Podniosłam głowę i zobaczyłam na drugim końcu polany karego ogiera. Tego samego, który był w mojej jaskini. On też mnie zobaczył, po czym odwrócił się i pokłusował w dal. Urojenie czy nie? Musiałam to sprawdzić.
-Zaczekaj!- pogalopowałam w jego stronę.
Obrócił łeb i nieznacznie zwolnił. Dogoniłam go.
-To ty byłeś w mojej jaskini, prawda?- zapytałam z nadzieją w oczach.

< Hunter? Brak weny>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz