środa, 14 października 2015

Od Javier`a- CD. Contesimo

Spojrzałem na ogiera przenikliwym wzrokiem, lustrując jego ruchy w całkowitej ciszy i tajemniczości. Nie zamierzałem odezwać się ani słowem, dopóki on nie przestanie rozmyślać. W końcu jego wzrok oprzytomniał i znów skierował się na mnie w pytającym geście. Chyba nie mam wyboru. Muszę się odezwać.
-Wiem co to znaczy fascynacja Zdradliwą Przystanią. Gdy po raz pierwszy tam dotarłem też zachowywałem się podobnie jak ty. Czułem tą wewnętrzną pokusę pójścia tam i zostanie na dłużej. Ciekawość mnie zżerała od środka, teraz już wiem, że to tylko złudzenie. Fałszywa zachcianka śmiertelnika, który nie potrafi sobie poradzić z naturą i jej sztuczkami. Rób jak chcesz- odwróciłem wzrok w kierunku gdzie znajdowała się przystań- Nikt cię nie zatrzymuje, to twój wybór. Ja cię tylko ostrzegam, a czy będziesz mieć moje zdanie gdzieś to już twój problem- odparłem obojętnie, dając sobie sprawę ile słów rzuciłem na wiatr.
-Twoje ostrzeżenia mocno docierają do drugiej osoby- odparł, jakby zmieniając temat- Wiesz chyba więcej o tych terenach niż mi się zdaje- uniósł wyżej głowę, przyglądając mi się.
-Też lubię tam chodzić. Chyba można się domyślić dlaczego.

Contesimo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz