niedziela, 11 października 2015

Od Huntera - CD Sode No Shirayuki

Nie wiedziałem co mam zrobić. Dlaczego ta istota się mną zajęła? Przecież mogła przejść obojętnie nie zastanawiając się nawet nad tym czy przeżyję, czy wykrwawię się czy nie. Mimo, że byłem przytomny od dość długiej chwili wciąż nie mogłem zainicjować rozmowy. Chciałem odejść bez słowa, jednak mam swój honor- ona uratowała mi życie. 
Mimowolnie wstałem, oderwałem wzrok od jej oczu, otrzepałem się z resztek siana, na którym leżałem i zacząłem podążać w kierunku śnieżnobiałej niewiasty. Nie mogłem się odezwać. Zamilkłem. Przyglądałem się jej uważnie. 
-Dlaczego to zrobiłaś? -zadałem jej pytanie tonem poważnym jak nigdy. 
Nie odzywała się. Chciałem już odejść, jednak wciąż nurtowało mnie to pytanie.
-Dlaczego? -powtórzyłem.


<Sode?>

Wybacz, przez ten koncert łeb mnie tak boli, że nie mam głowy do pisania xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz