czwartek, 3 listopada 2016

Od Karino - do Scolle

Byłem bardzo szczęśliwy w końcu dodarłem do stada.
Gdy rozglądałem się zauważyłem jakiegoś konia.
Postanowiłem się zbliżyć do nieznajomego mi konia.
- Hej wykrzyknąłem
Nagle koń szybko odwrócił głowę.
- Cześć odpowiedział koń.
Nagle zdałem sobie sprawę że rozmawiam z klaczą.
- Jesteś nowy? zapytała klacz.
- No tak powiedziałem
- Jak masz na imię bo ja mam na imię Karino powiedziałem
- No chyba mam na imię Scolle powiedziała zamyślona
- Miło mi powiedziałem i się uśmiechnąłem

< Scolle > 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz