wtorek, 8 grudnia 2015

Od Havany- CD. Slayer`a

Gdy zobaczyłam Slayer`a zbliżającego się w moją stronę, czułam jak pysk opada mi na dół. Nie wierzyłam własnym oczom. Nie widziałam go tak dawno. Byłam zaskoczona samą jego obecnością, lecz jeszcze bardziej jego pytaniem czy pozwolę mu dołączyć.
-Przecież wiesz, że to jest twój dom i zawsze znajdziesz tu oparcie. Oczywiście Lena również może dołączyć- zwróciłam się do wadery- Cieszę się, że cię widzę- posłałam tym razem delikatny uśmiech w jego stronę- A co do pytania czy prowadzę nadal stado... Jak widać- pokazałam głową dookoła siebie.
Ogier kiwnął głową co miało oznaczać nieme dziękuję. Odważyłam się na propozycję.
-Przejdziemy się? Chyba masz chwilkę by porozmawiać ze starą alfą- zaśmiałam się pod nosem- Przy okazji poszukamy ci domu. Jaskinie, w której poprzednio mieszkałeś jest aktualnie zajęta przez kogoś innego, ale to nic. Na terenach jest jeszcze wiele- zrobiłam pierwszy krok w stępie- I poznam twą przyjaciółkę- wilczyca i ja wymieniłyśmy się spojrzeniami.

Slayer?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz