-Pięknie, prawda? Chodź dalej. Skoro tak bardzo chcesz jezioro to znam miejsce, które może ci się spodobać. Później możemy wrócić tutaj, jeśli tylko zechcesz- wskazałam głową kierunek dalszej drogi.
Bailando ostatni raz spojrzał na kolorowe drzewa, jakby chciał zapamiętać każdy ich szczegół, po czym się odwrócił i żwawo ruszył za mną.
-Jakaś ciekawa historia o tym miejscu?- po chwili usłyszałam jego głos.
-O Jesiennej Ścieżce?- chciałam się upewnić.
-Tak... zachwycający teren- dodał ostatkiem.
-Jest jednym z nielicznych terenów gdzie magia nie dotarła, choć niektórzy uważają, że sam brak reszty pór roku prócz jesieni jest magią. Jednak jak to w Mysterious Valley, na wszystko trzeba uważać. Nawet jesień miewa swoje humory. Tutaj każda pora roku płata figle, jakby była żywą istotą- opowiedziałam mu wszystko co wiedziałam.
Bailando?
Jednak udało mi się wcześniej ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz