Wybierałem się na Rajską Plażę, ponieważ chciałem zbudować zamek z piasku. Wiele razy widziałem jak ludzie je budują. Zamierzałem też spróbować. Tylko jak powiedzieć o tym Slayer'owi? On w ogóle wie jak wygląda zamek z piasku? Pewnie wie, w końcu to zamek, tylko że zbudowany z... piasku. I co, tak po prostu mam mu powiedzieć, że będę budował takie coś, a on nie może mi pomóc, bo nie ma rąk jak ludzie albo mocy tak jak ja? A może mu nie mówić i zbudować go kiedy indziej? Nie, dzisiaj jest idealny do tego dzień, nie będę rezygnował. Oj, wiem, że robię problem z niczego, ale czy nie zrobię z siebie pośmiewiska? Bambi, weź się w garść. Po prostu mu to powiedz. Popatrzyłem w oczy ogiera czekające na odpowiedź.
-Będę budował...zamek z piasku.-powiedziałem unikając jego wzroku.
-Zamek z piasku?
Stało się. Zapytał. Pewnie zaraz zacznie się śmiać. Jednak nie usłyszałem jego śmiechu, więc uśmiechnąłem się.
-Tak, zamek z piasku. Możesz mi pomóc jak chcesz.-zaproponowałem.
-No a co niby będę robił?-spytał.
-No, na przykład.... zbierał w jedno miejsce taki piasek, a nie inny..... A, zobaczysz.
Ogier posłał mi zniecierpliwione spojrzenie, ale nie odezwał się. Doszliśmy więc w milczeniu na Rajską Plażę.
-Zaczynamy czy może chcesz iść się wykąpać w morzu?-zapytałem, bo miałem na to wielką ochotę.
<Slayer?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz