-Oprócz mnie, są jeszcze dwie... no... w sumie trzy osoby, które znają te legendy i raczej z tymi dwoma pozostałymi się nie dogadasz- powiedziałam jakby lekko zmieszana.
-Któż to?- w oczach Bailando pojawiły się płomyki.
-Jest pewna stara klacz, która mieszka poza terenami stada. Nazywa się Lawenda. Ona wie bardzo dużo o stadzie, jego powstaniu i naturalnie o jego terenach i całej historii. Drugą osobą jest Sharee, ale wątpię byś od niej coś wyciągnął, tak samo od Sangre. Myślę, że wiesz kto to i nie muszę ci tłumaczyć, ale jakby były wątpliwości to śmiało pytaj- posłałam mu spokojne spojrzenie.
Ogier przez chwilę się zamyślił, jakby będąc w własnym świecie budował cos w rodzaju logiki. Czekałam cierpliwie na jego odpowiedź.
Bailando?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz