wtorek, 3 maja 2016

Od Kiary CD Arta

Przyglądałam się ogierowi ze zdziwieniem. Takiego konia jeszcze nie widziałam! Odium był dziwny na swój sposób ale ten? Ten zupełnie nie był podobny do Odium czy innych koni, które znałam. Wydał mi się nawet ciekawy.
- Acha – powiedziałam krótko – Cóż, mam na imię Kiara i jestem Strażniczką. – powiedziałam w końcu. Byłam mimo wszystko zadowolona, że nie będę się tułać sama przy zwiadzie jak zwykle… Ogier był maści ciemno kasztanowatej, była to rzadka maść. Ogier wyglądał na bystrego i inteligentnego. Sprytu też mu nie brakowało, jak mnie potrafił tak łatwo podejść… Tylko jego mowa trochę mnie zdziwiła! Może miał nerwy? Jak tak to czemu? Widać było że jest ode mnie młodszy lecz niewiele mniej… Może kilka miesięcy? Nigdy nie potrafiłam dokładnie określić wieku konia. Przypatrzyłam się jeszcze ogierowi. Był umięśniony lecz jego budowa idealnie się nadawała na szpiega. I wydawało mi się że właśnie nim jest. Ogier wydawał mi się nawet przystojny! Lecz nie mogłam o nim powiedzieć więcej, gdyż zamieniłam z nim tylko dwa zdania i w ogóle się nie znaliśmy! Jednak czułam że ta znajomość będzie bardzo… hm… owocna? Jeśli mogę to tak nazwać.
- Miło mi poznać nowego członka naszego stada – powiedziałam i się lekko uśmiechnęłam – A Ty jesteś szpiegiem? Zgadza się? – spytałam i jeszcze dodałam – O jaką drogę chciałeś mnie spytać? Jeśli w ogóle chciałeś – powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego przyjacielsko, żeby się trochę rozluźnił.

< Art? ^^ >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz