Ciemno tu trochę, lecz w tym miejscu nie strach mi walczyć z ciemnością. Pomyśleć, że niegdyś bałem się ciemności!
-Nudno? Nam? Dopóki mamy siebie, dopóki jesteśmy obok siebie nuda nam nie grozi. Jesteśmy kreatywni. Na pewno coś wymyślimy! - przekonuję ją ochoczo, z ozywieniem.
Kiara uśmiechnęła się lekko nieśmiało, jej uśmiech rozpalił ciepełko w moim sercu. Kiara ma coś w sobie. Lubię ją, od niedawna się znamy, lecz już teraz jesteśmy dobrymi towarzyszami.
- Patrz! Tam! Zwalone drzewo, tu można gałęzie ułożyć... na kamieniach! Wiesz co to oznacza?? - pytam.
- Cóż? - słyszę w odpowiedzi.
- Bieg przełajowy! - wołam
Kiara?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz