- Odrobinę straszne to miejsce, prawda? Wyczuwam w myślach tych duszków dziwne pomysły. - mówię żywo do mej towarzyszki, Kiary.
- Nie martw się. Są tylko złośliwe. Prawdopodobnie nic Ci nie zrobią. - odpowiada, próbując uspokoić moje rozmyślania.
- Pewnie są bardzo nieszczęśliwe. Utknęły w tych swoich niewidzialnych ciałkach, podczas gdy chciałyby tak jak my, po prostu żyć! - zaczynam kolejne rozmyślania
- Tak sądzisz? - spytała ze zdziwieniem klacz.
- Jasne! Tylko nieszczęśliwi lubią używać złośliwości przeciwko szczęśliwym.
- Ciekawa teoria. Jesteś... Bardzo specyficzny. Ale pozytywnie. - przyznała Kiara a ja już czekałem by zadać jej pytanie.
- Co lubisz w zawodzie Strażnika? - pytam.
Kiara? ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz