Oddaję się cały magii tego miejsca. Szaleństwo mnie przyzywa, szaleństwo mną rządzi. Otulony skrzydłem szaleństwa ruszam w pośpiechu w kierunku wody. Tafla jego się błyszczy, ta tafla też chce poigrać z moimi kopytami! Zerkam na Kiarę. I ona też wydaje się szczęśliwa, upojona szaleństwem! Biegniemy razem, ona i ja! Ku szaleństwu, które siedzi w nas!
Wbiegam do wody i rozchlapuję ją wokoło! Kopię i woda bryzga dookoła. Kiara już chyba cała ochlapana. Po chwili i mi woda zachlapuje oczy, nozdrza. Wlewa się do pyska słodka woda. Szaleństwo w nas siedzi. Popychamy się jak małe dzieci. Pomyśleć, żem pełnoletni jesteśmy!
Z dala z dorosloscia! Z dala z zasadami! Dziś szaleństwo rządzi narodami! Wodne szaleństwo!
Kiara? XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz