Spacerowałam właśnie po Zatoce Gwiazd jak zwykle samotnie. Uczucie samotności i ciągłe robienie tego samego, sprawiło że czułam się jakbym stanęła w miejscu… Ciągłe patrolowanie terenów stada było wielkim obowiązkiem, lecz ostatnio jakbym się wypaliła. Oczywiście nigdy bym nie zaniechała swoich obowiązków ale czułam że w życiu czegoś mi brakuje… Czegoś istotnego lecz nie wiedziałam co to dokładnie jest! Mimo iż wyrosłam już w dorosłą klacz, czułam się jak zagubiony źrebak w obcym otoczeniu bez nikogo. Miałam już cztery lata! I nadal nie wiedziałam po co jestem na tym świecie… Podobno każdy rodzi się z jakimś przeznaczeniem, jakąś misją do spełnienia lecz ja nadal nie wiedziałam jaka jest moja, jeśli to była prawda…
Wokoło mnie panowała cisza. Był środek wiosennej nocy a ja robiłam mały rekonesans, bo ostatnio zmieniono nam grafik, żeby reszta koni z mojego stanowiska, mogła trochę odpocząć. Słyszałam szum wiatru w oddali, jednak morze było jednak dziwnie spokojne. Stanęłam na chwilę na zimnym jeszcze piasku i spojrzałam w te dziwne ciała niebieskie, nazywane gwiazdami. O niczym ciekawym nie myślałam, po za rozmyślaniem nad sensem mojego istnienia. Nuda jak chol*era inaczej mówiąc.
W końcu postanowiłam przejść do kolejnego terenu, który musiałam jeszcze skontrolować, gdy nagle poczułam czyjąś obecność… Odruchowo stanęłam i zaczęłam się rozglądać lecz niczego nie zauważyłam, więc poszłam dalej. Lecz powiedziałam cicho do siebie: „Pewnie mi się zdawało”.
Skierowałam się do Lasu Peeves. Duchy jak zwykle próbowały swoich sztuczek przestraszenia mnie lecz ja się im jak zwykle nie dawałam; Choć przyznam że parę razy się obróciłam, żeby sprawdzić czy pewne odgłosy na pewno nie należą do jakiegoś konia czy też innego zwierzęcia... I w tedy znowu mnie zaatakowało to dziwne uczucie, jakby mnie ktoś obserwował! Obróciłam się za siebie lecz nikogo nie zobaczyłam. Czyżbym zaczynała wariować? – pomyślałam lecz zaraz odsunęłam od siebie te dziwne myśli. Postanowiłam iść dalej lecz stwierdziłam że nie mogę tracić czujności.
< Jakiś ogier? c; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz