~Zobacz... To perła~ pokazałam mu.
~Na prawdę? Musimy zobaczyć na powierzchni. Teraz się nie otworzy~ odpowiedział.
~Masz rację. Jednak, najpierw musimy gdzieś popłynąć. Za mną~
Płynęliśmy dość długo. Robiło się coraz głębiej i głębiej. Aż w końcu w mroku morza dało się obaczyć maleńkie światło, które stopniowo się powiększało.
~Co to?~ Dreamer był zdziowiony.
~Płyń dalej to zobaczysz~ przekonałam go.
Naszym oczom ukazało się stado białych jak śnieg syren. Od dawna ich nie widziałam. Słyszałam, że uciekły gdzieś na zachód, jednak od nie dawna pojawiając się przy Rajskiej Plaży.
~Czy to... syreny?~ w odpowiedzi na pytanie ogiera, kiwnęłam głową.
~Jeszcze nie jedna niespodziankę kryją nasze tereny. A pod wodę, raczej nikt nie sprawdza~ wpatrywałam się w stworzenia.
Dreamer?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz