Było mroźne i chłodne popołudnie. Wszędzie było pełno śniegu! Temperatura była kilka stopni poniżej zera i zaczął padać gęsty śnieg. Zaczynało już się ściemniać. Wyszedłem powoli z jaskini i pod moimi nogami, od razu zaskrzypiał śnieg. Moje nogi zanurzyły się prawie po kolana i ciągle sypało! Ile może być tego śniegu?! Nigdy nie lubiłem za bardzo śniegu, gdyż było mało pokarmu i było zimno... Szedłem po śniegu, a właściwe to przez śnieg! I obserwowałem tereny naszego stada. Wszyscy trzymali się raczej w jaskiniach. Tylko konie, które miały źrebaki, na chwilę wyszły, żeby pokazać źrebakom śnieg. Wszedłem do lasu i od razu wyczułem czyjąś obecność. Instynktownie zacząłem się skradać, jak na szpiega przystało.
Mimo iż moja sierść nie była koloru siwego, to idealnie potrafiłem wtopić się w otoczenie tak, by nikt mnie nie widział! Schowałem się za jakimiś krzakami i zobaczyłem jakąś siwą klacz. Brykała sobie radośnie jakby nigdy nic. Nie znałem jej... I nie przypominałem sobie żeby dołączyła! Z drugiej strony... Nie wydawała się być zagrożeniem! Klacz nie zdawała sobie sprawy, że ktoś ją obserwuje. W końcu miałem dość siedzenia w ukryciu i postanowiłem wyjść z ukrycia. Śnieg ponownie zaskrzypiał pod moimi kopytami, co sprawiło, że klacz się przestraszyła...
- Kto tu jest!? - krzyknęła, starając się, aby jej głos się nie załamał, lecz ja i tak potrafiłem to rozszyfrować. Jestem szpiegiem i umiem doskonale wyczuwać emocje innych! - Czego chcesz!? - krzyknęła ponownie i było można w jej głosie wyczuć większą nutkę strachu niż przedtem.
Powoli wyszedłem ze swojego ukrycia i stanąłem przed klaczą. Była nastawiona bojowo bądź do ucieczki. Mimo wszystko nie zamierzałem ryzykować, więc ja również przybrałem postawę do ataku bądź do obrony. Miałem nad nią przewagę, gdyż znałem tereny stada i byłem na swoim terenie. Klacz cofnęła się o krok dla bezpieczeństwa, co było odruchem i mogło nie być do końca świadome.
- Dobre pytanie! - przyznałem - Jednak to Ty będziesz się tłumaczyć, co tutaj robisz! - powiedziałem ostrzegawczo.
< Shiro? ^^ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz