niedziela, 18 grudnia 2016

Od Idy

Czy ja już do końca życia, codziennie będę się nudzić? Życie konia jest cholernie ciężkie. Człowiek jak się nudzi to odpala YouTube, a jak koń się nudzi to co ma robić? Dobra idę pobiegać, może wymyślę coś sensownego.Biegałam po łące, w te i z powrotem. Nagle zaczęło kręcić mi się w głowie. Upadłam, widziałam białe światło. Czy ja umieram? Nie, to niemożliwe, a może? W tym świetle dostrzegłam postać, sylwetkę klaczy, przynajmniej wyglądała jak klacz. Zaczęła mnie wołać,
- Iduś, chodź do mnie!
- Kim ty jesteś?!
- Twoją mamą
- Ty oszustko! Moja mama nie żyje! Odwal się ode mnie!
-Chodź do mnie dziecko!
Nie chciałam jej słuchać, moja mama nie żyje. Ja chyba oszaleję, głosy, światła, dźwięki, co jest ze mną nie tak? A jeśli to był duch mojej matki? Jak to było, że ona umarła? Już pamiętam. To było 2,5 roku temu. Rodzice poszli na spacer podobno do jakiejś jaskini. Nie wracali dość długo, a potem się okazało, że znaleźli ich martwych. A jeśli to była ta jaskinia, w której byłam? Co się stało z moimi rodzicami? Czuję się jak w horrorze. Nie wiem co się dzieje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz