Myślałam że po prostu gdzieś trenuje albo że jest z Rous! Zaczęła
mnie dopadać potworna panika! Ryuu! Mój kochany synek zaginął!
- Art.! Musimy go znaleźć! I to szybko! A co jeśli to stado
zrobiło mu jakąś krzywdę?! Musimy go znaleźć! – mówiłam cały czas w panice do
ukochanego. – Jeśli coś mu się stało, to nie daruję sobie tego… Jest młody i
niedoświadczony… Co jeśli chciał sam się rozprawić z tymi końmi?! – spytałam Arta
z przerażeniem.
< Art? Ryuu? >
< PS: Kiara zginie broniąc Ryuu jak coś ; ) Bo osłoni go
własnym ciałem… >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz