niedziela, 10 lipca 2016

Od Lacey cd. Talona

Biegłam przed siebie. Uważałam, żeby nie wpaść na żadne drzewo. Nagle zorientowałam się, że nasza ucieczka nie ma sensu. Obejrzałam się za siebie. Demon był przerażający i o wiele większy ode mnie. Z jego oczu dosłownie tryskał ogień, natomiast ogon i grzywa przypominały lawę. Pasował idealnie do tego lasu, tak samo jak ja.
- Czekaj - krzyknęłam, a Talon momentalnie się zatrzymał. - Nas jest dwóch, on jest jeden - powiedziałam szybko, ponieważ ciężko było mi złapać oddech. - Ja panuję nad ogniem, ty nad mrokiem. Jesteśmy silniejsi od niego - odparłam z dumą, po czym się wyprostowałam. Zawsze powtarzano mi, że jestem niepokonana. Moja grzywa i ogon ponownie zamieniły się w ogień.
"Nikt nie jest potężniejszy od Ciebie" powiedziałam w myślach.

<Talon?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz