niedziela, 10 lipca 2016

Od Rusałki - Cd. Altaira

Popatrzyłam na ogiera, którego wyrwałam z codziennych zajęć i skazałam na parogodzinne chodzenie obok mnie i pokazywanie jak małemu dziecku co można a czego nie. To było nie w porządku! Nie chciałam by ktokolwiek tracił na mnie czas. To było szlachetne z jego strony ale postanowiłam odmówić.
- Nie... - wymamrotałam bardzo niepewnie po czym z grzeczności dodałam  - Dziękuję, ale jednak nie.
Nie mogę przecież polegać cały czas na innych, muszę być samodzielna.
- Dlaczego?  - spytał zdziwiony ogier, nie rozumiejąc dlaczego zaprotestowalam.
- Dam jednak radę. Ty pewnie jesteś dość zajęty. - szepnęłam ze smutkiem po czym ruszyłam przed siebie.

Altair?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz